Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieWskazówki, rozmowy, inspiracje
Subskrybuj kanał na YouTube i bądź na bieżąco!
Spis Treści
Jak odnaleźć się w gąszczu serwisów oferujących takie same lub podobne produkty? Czy chodzi tylko o cenę, a może internauci kierują się innymi wartościami podczas decyzji zakupowych? Niezależnie od motywacji konsumentów i ich ostatecznych działań w obrębie serwisu, jedno jest pewne. Zanim nasz sklep sprzeda, najpierw musi zostać odnaleziony w sieci. Aby zwiększyć jego widoczność, warto zoptymalizować poszczególne elementy witryny.
Pewne zasady czy wskazówki dotyczące optymalizacji sklepów internetowych są uniwersalne, niezależnie od branży lub rozmiaru serwisu. Jednak w przypadku sprzedaży online dóbr takich jak odzież, biżuteria czy właśnie meble, optymalizacja grafik wydaje się jedną z bardziej kluczowych kwestii.
Dobrze dobrany opis alternatywy obrazka umożliwia jego pojawienie się w organicznych wynikach wyszukiwania w sekcji grafik. Z kolei kompresja i rozmiar nieobciążający serwis wspierają sprawne i szybkie ładowanie podstron. Bardzo istotnym elementem, do którego należy przywiązywać wagę jest atrakcyjna forma zdjęcia, gdyż to ona w ostatecznym rozrachunku pozwala sprzedać oferowany produkt.
Jeden poprawnie zoptymalizowany obszar witryny to jednak zdecydowanie za mało, aby wyjść na prowadzenie w walce o najlepsze pozycje w organicznych wynikach wyszukiwania. Na jakie elementy, oprócz grafik, należy w takim razie zwrócić uwagę, aby Google w ogóle nas zauważyło?
Tytuł danej podstrony ma ogromny wpływ na prawidłową interpretację naszej oferty nie tylko przez algorytmy Google, ale również przez użytkownika.
Bardzo częstym błędem jest masowa duplikacja tytułów na podobnych produktach. Warto więc zadbać o to, aby każdy Title był unikalny i jak najlepiej oddawał charakterystykę danego przedmiotu. Jeżeli w ofercie mamy ten sam produkt, ale z różnymi wariantami kolorystycznymi, funkcjonalnymi czy rozmiarowymi, koniecznie należy uwzględnić to w tytule podstrony. Dzięki temu zróżnicujemy metatagi oraz ułatwimy algorytmom Google zrozumienie różnicy między jednym a drugim wariantem.
Przejdźmy do praktyki. Oba fotele ze sklepu Meble Bogart to ten sam model, ale dostępny w dwóch wariacjach kolorystycznych. Poniżej przedstawiamy jedną z wielu opcji na zróżnicowanie metatagu Title. W tym konkretnym przypadku będzie to kolorystyka.
Fotel Uszak Vilano – żółty | Meble Bogart
Fotel Uszak – niebieski | Meble Bogart
Ten z pozoru niewielki detal dotyczący zawarcia kolorystyki w opisie, ma ogromny wpływ na widoczność serwisu w organicznych wynikach wyszukiwania. Brak zróżnicowania tego meta opisu doprowadziłby do masowej duplikacji znaczników Title, a w konsekwencji do kanibalizacji słów kluczowych.
Zadbanie o zróżnicowanie tego parametru pozwala nie tylko na eliminację tego problemu, ale również na wypromowanie fraz długoogonowych. W konsekwencji Google z większą łatwością zaproponuje internaucie podstronę najlepiej odpowiadającą jego zapytaniu.
Podobnie jak w przypadku Title, nagłówek H1 powinien być unikalny dla każdej z podstron. Baczną uwagę należy zwrócić na nagłówki w obrębie stron produktowych o podobnych parametrach, ponieważ to właśnie tam najczęściej występuje ich duplikacja. Dlatego też w tym elemencie warto uwzględnić parametry wyróżniające przedmiot od pozostałych wariantów, np. kolor, rozmiar, dodatkowe funkcje. Należy pamiętać także o hierarchii nagłówków, według której H1 powinien być jak najwyżej w strukturze strony.
W naszej codziennej pracy spotykamy się z pewnymi schematami, które towarzyszą większości sklepów internetowych. Należą do nich między innymi zduplikowane treści na podstronach produktów. Duplikaty dotyczą tekstów w obrębie samego serwisu, ale stanowią także kalkę treści w stosunku do zewnętrznych stron internetowych. Wynika to w ogromnej mierze z faktu, że właściciele serwisów e-commerce dodają gotowe opisy przygotowane przez producentów wyposażenia wnętrz. Tak masowo rozpowszechniany tekst zmniejsza potencjał naszego sklepu internetowego.
Wyszukiwarka Google już od dłuższego czasu promuje unikalne, wartościowe treści, a karze zarówno za te zduplikowane w obrębie naszego serwisu, jak i skopiowane z innych stron internetowych.
Rozwiązań jest kilka, jednak tym najbardziej rekomendowanym jest zróżnicowanie każdego z opisów. Mamy świadomość, że jest to niezwykle czasochłonne i kosztowne wyzwanie, jednak w ostatecznym rozrachunku – po prostu opłacalne. W pełni unikalna treść dla każdego z produktów będzie stanowić ogromną przewagę konkurencyjną w stosunku do innych sklepów z wyposażeniem wnętrz.
Półśrodkiem jest darmowe rozwiązanie oferowane przez Google. Polega na umieszczeniu zduplikowanej treści w translatorze Google, a następnie przetłumaczenie jej na inny, dowolny język przynajmniej dwukrotnie. Następnie taką treść ponownie tłumaczymy na język wyjściowy. Dzięki takiemu zabiegowi otrzymujemy lekko zmodyfikowaną treść w stosunku do tej pierwotnej. Unikamy tym samym duplikacji treści 1:1, ale nie eliminujemy problemu całkowicie.
Powszechnie stosowaną praktyką w przypadku duplikacji wewnętrznych treści jest z kolei użycie meta tagu canonical. To właśnie on podpowiada robotom Google, który adres URL jest tym oryginalnym/kanonicznym. W związku z tym, jeżeli mamy kilka podstron tego samego fotela Chester w różnych wariacjach kolorystycznych, wybieramy tę podstronę, która wychodzi najwyżej w wynikach wyszukiwania lub tę z wariacją produktu, na którego sprzedaży zależy nam najbardziej. Następnie na każdej podstronie, która stanowi w stosunku do niej wewnętrzny duplikat treści, zamieszczamy tag rel=canonical z adresem wcześniej wytypowanej, kanonicznej podstrony.
Kolejną taktyką, która zaradzi problemowi wewnętrznej duplikacji treści jest zamieszczenie na jednej podstronie wszystkich wariacji danego produktu z tym samym opisem. Plusem takiego rozwiązania jest wyeliminowanie masowej duplikacji Titli, nagłówków czy treści w obrębie naszego serwisu. Należy jednak liczyć się z tym, że uszczuplamy tym samym liczbę podstron w obrębie sklepu, a w konsekwencji ilość tekstu i fraz długoogonowych.
Dwa ostatnie rozwiązania są skuteczne jedynie w przypadku wewnętrznych duplikacji treści, nie zaradzają jednak problemowi powielenia tekstów na zewnętrznych serwisach.
Warto zadbać nie tylko o unikalne opisy produktów, ale także kategorii oraz podkategorii. Powszechną praktyką jest zamieszczanie na takich podstronach jedynie listingu asortymentu. Warto jednak wykorzystać potencjał tych z natury „silniejszych” podstron. To one zazwyczaj figurują w głównym menu i są znacznie częściej wykorzystywane w linkowaniu wewnętrznym serwisu w stosunku do innych podstron. Tym samym z reguły mają większą moc niż strony podyktowane produktom. Dzięki zamieszczeniu unikalnych treści w opisach kategorii oraz podkategorii jesteśmy w stanie wypromować trudniejsze, bardziej ogólne frazy kluczowe, które dotyczą grup przedmiotów. Dbając o nadrzędne struktury sklepu, wzmacniamy również podstrony dedykowane sprzedawanemu przez nas wyposażeniu wnętrz.
Kolejnym, niezwykle istotnym elementem, o którym często zapominają osoby zajmujące się handlem elektronicznym jest zróżnicowanie słów kluczowych ze względu na liczbę wyszukań. Warto skupiać się nie tylko na tych, które są bardziej ogólne, a tym samym bardziej konkurencyjne, ale również na tych z długiego ogona.
Co ten termin oznacza w praktyce? Tzw. long tail to złożone zapytania internautów, które obejmują większą precyzję dotyczącą wyszukiwanej frazy. W ramach praktyki, posłużmy się wcześniej omawianym fotelem Chesterfield. Fraza ta jest frazą krótkoogonową, ogólną, z liczbą wyszukań na poziomie 390 miesięcznie. Jej długoogonową wariacją jest fraza „fotel Chesterfield biały z podnóżkiem”, która ma poniżej 10 wyszukań miesięcznie, ale jednocześnie charakteryzuje się znacznie mniejszą konkurencyjnością.
Podpowiedzi w wyszukiwarce Google
Jak wykorzystać tę wiedzę w praktyce? W opisach kategorii oraz podkategorii warto zawrzeć bardziej ogólne i konkurencyjne frazy, natomiast te długoogonowe wpleść w opisy poszczególnych produktów.
W mojej ocenie treść to element, bez którego sklep z wyposażeniem wnętrz po prostu nie może się obyć. Tak jak wspominałam na początku, konkurencja w tej branży jest ogromna, w związku z czym nie wystarcza już tylko prawidłowa optymalizacja samego sklepu. Prowadzenie bloga wspiera frazy kluczowe związane z naszą ofertą produktową. To on w ogromnej mierze generuje ruch na stronie i podnosi naszą wiarygodność jako specjalistów. Nie zapominajmy również o tym, że sekcja z artykułami uczestniczy w rozbudowie struktury serwisu oraz w usprawnieniu linkowania wewnętrznego.
Plusy bloga można mnożyć i mnożyć – chyba już nikt nie ma wątpliwości, co do jego roli w procesie optymalizacji sklepu z wyposażeniem wnętrz. Rodzi się jednak pytanie, w jaki sposób go prowadzić, aby uzyskać najlepsze rezultaty?
Pamiętajmy, że świat e-commerce zdominowany jest przede wszystkim przez kobiety. To one dokonują najwięcej transakcji zakupowych przez internet. Opierając się na raporcie e-commerce w Polsce z 2018 roku od Gemius, branża mebli i dekoracji do wystroju wnętrz nie jest tutaj wyjątkiem. Warto wykorzystać tę wiedzę do stworzenia wpisów, które przemówią właśnie do przedstawicielek płci pięknej.
Po wypracowaniu stylu, w jakim zamierzamy komunikować się z naszymi odbiorcami, przychodzi czas na stworzenie listy tematów, które mogą zainteresować naszych czytelników. W jaki sposób szukać pomysłów na bloga związanego z aranżacją i wyposażeniem wnętrz?
Warto poruszać zagadnienia, które są powiązane z produktami dostępnymi w naszym sklepie. Co to oznacza w praktyce? Jeżeli posiadamy w sprzedaży meble w stylu industrialnym, warto stworzyć serię artykułów na temat cech tej stylistyki, jej historii, nowinek i trendów w świecie designu, które w jakimś wymiarze powiązane będą z naszą linią produktów.
Kolejnym krokiem jest dobranie puli fraz kluczowych – zarówno krótko, jak i długoogonowych – krążących wokół jednego tematu. Warto zróżnicować je pod względem popularności i konkurencyjności, aby dać sobie szansę na dotarcie do jak najszerszej grupy odbiorców, poprzez pojawienie się w wynikach wyszukiwania na różne zapytania.
Nie ma co ukrywać, że liczba znaków również ma znaczenie. Wyczerpanie danego tematu, omówienie go pod różnymi kątami, pozwoli na zawarcie w treści większej ilości naturalnie rozłożonych fraz.
Grafiki w artykułach także odgrywają znaczącą rolę. Dzięki nim mamy możliwość ukrycia w atrybutach alt słów, których z różnych powodów nie chcemy zawrzeć w treści. Dodatkowo, to wbrew pozorom właśnie one generują znaczącą liczbe wejść na stronę z wyszukiwarki grafik. Częstym błędem popełnianym podczas optymalizacji tego elementu jest wprowadzanie przypadkowych, niezwiązanych z zawartością zdjęcia słów lub wręcz przeciwnie, „upychanie” tej samej gamy fraz we wszystkich opisach.
Przykładem bloga o aranżacji wnętrz, na którym wykorzystano potencjał fraz kluczowych ukrytych w alternatywnych opisach obrazków jest Perler Design. W altach zdjęć wprowadzono frazy długoogonowe, ściśle związane z tematyką wpisu.
Oprócz wyżej wypunktowanych elementów optymalizacyjnych, warto zatroszczyć się także o prawidłowe oznaczenie podstron paginacji. Nie zapominajmy również o wprowadzeniu opcji filtrowania asortymentu po różnych parametrach, gdyż ułatwia to sprawniejsze odnalezienie interesującego internautę przedmiotu. Zadbajmy także o regularne przekierowywania nieistniejących już adresów URL na ich aktualne odpowiedniki.
Branża wyposażenia wnętrz jest bardzo konkurencyjna, a SEO kapryśne. Warto więc zadbać o każdy detal, ponieważ podczas optymalizacji serwisu efekt synergii jest absolutnie kluczowy. Jeden poprawnie zoptymalizowany element to zdecydowanie za mało na wbicie się na szczyt organicznych wyników wyszukiwania Google. Należy w związku z tym zadbać o jak największą liczbę prawidłowo uzupełnionych faktorów, ponieważ wzajemnie potęgują swoje działanie.
