Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieSpis Treści
Wprowadzony już w 2017 roku, działał dotychczas na zasadzie automatycznych rekomendacji. Dopiero w 2020 (wcześniej w wersji beta) został udostępniony wszystkim marketerom. Od niedawna możemy kierować płatne kampanie w Google Discover, celując nie w słowa kluczowe, lecz konkretną grupę odbiorców.
Feed pojawia się jako strona główna aplikacji Google na iOS i Android, a także w wersji mobilnej google.com. Wyświetlane artykuły dopasowują się do użytkownika na podstawie jego preferencji i zainteresowań. W przeciwieństwie do Google Ads nie trzeba wpisywać żadnego słowa kluczowego. Reklamy i treści pokażą się użytkownikowi w momencie otwarcia aplikacji.
Istnieje kilka oficjalnych zaleceń optymalizacyjnych dla właścicieli stron.
Google chce promować ciekawe treści wysokiej jakości. Wszelkie działania sztucznie zwiększające atrakcyjność artykułu zmniejszą nasze szanse na wejście do Discover. Dotyczy to takich wybiegów jak click-bait czy też celowe wprowadzanie użytkownika w błąd.
Artykuły powinny być interesujące. Dokładnie opiszmy temat, urozmaicając treść zdjęciami i filmami. Prezentując oryginalny punkt widzenia pokazujemy Google, że za naszym tekstem stoi żywa osoba.
To nie tylko podanie daty i nazwiska autora. Im więcej danych zawrzemy na stronie, tym więcej zaufania wzbudzimy w użytkownikach. Oprócz podpisu dodajmy krótkie bio autora, informacje dotyczące wydawcy treści oraz dane kontaktowe. Dzięki temu pokażemy, że jesteśmy autentyczni.
Aby zaistnieć w Google Discover, opatrzmy nasz artykuł porządnymi zdjęciami. Ważne, by miały co najmniej 1200 pikseli szerokości. Miniaturą nie powinno być logo witryny. Nie próbujmy także wprowadzić użytkowników w błąd za pomocą mylącego zdjęcia, licząc na kliknięcie zaciekawionych osób.
E-A-T (expertise, authority and trustowrthiness) stał się w ostatnich latach głównym czynnikiem rankingowym. Wszelkie reguły dotyczące podnoszenia wiarygodności i autorytetu strony, odnoszą się także do artykułów widocznych w Discover. Mowa tu nie tylko o merytoryce tekstu, ale także o rzetelności źródeł oraz wydawcy. Im bardziej godna zaufania jest strona, na której pojawi się treść, tym większą ma szansę na pojawienie się w Discover. Podajmy dane kontaktowe, udostępnijmy możliwość opiniowania artykułów. Wzmacniajmy zaangażowanie, zachęcając do udostępniania treści w portalach społecznościowych. Wraz z rozwojem świadomości marki, autorytet domeny wzrośnie.
Choć Google jednoznacznie stwierdza, że działanie algorytmu jest nieprzewidywalne, stosowanie się do powyższych zaleceń zwiększy szansę na pojawienie się w feedzie Discover. Przede wszystkim unikajmy manipulacji zaangażowaniem, nie korzystajmy ze zdjęć niskiej jakości – a już zyskamy niewielką przewagę nad konkurencją.
Kiedy zostaniemy wytypowani przez algorytm i nasz artykuł pojawi się w feedzie, mamy szansę na raptowny wzrost ruchu. Dzieje się tak dlatego, że Google pokazuje treść dopasowaną do zainteresowań użytkownika. Od początku jest więc on bardziej skłonny do kliknięcia w artykuł. Obecność w Discover może być doskonałym uzupełnieniem tradycyjnych kanałów marketingowych Google: SEO i Ads. Choć miejsce w feedzie nie jest gwarantowane, kiedy już uda się tam pojawić – spodziewajmy się nagłego wzrostu zysków.
Ze względu na nieprzewidywalność efektów, działania nakierowane na obecność w feedzie powinny być traktowane jako uzupełniające. Większość zasobów przeznaczmy na lepiej miarodajne kampanie Google Ads lub SEO. Artykuły polecane w Google Discover pojawiają się na podstawie preferencji użytkownika – a to oznacza, że nie mamy wpływu na to, kiedy wyświetli się nasz artykuł. Możemy jedynie stosować się do wytycznych i liczyć na pozytywny efekt. Działania optymalizacyjne nakierowane na obecność w Discover mogą być skorelowane z SEO – oba algorytmy oceniają treści w podobny sposób.
Już w 2019 marketerzy mogli przetestować Discovery Ads Beta – nowy typ kampanii umożliwiający kierowanie reklam do konkretnych grup użytkowników. W odróżnieniu od Google Ads osoba włączająca aplikację zobaczy je od razu – bez wpisywania żadnego słowa kluczowego. Od 2020 nowy rodzaj kampanii jest już dostępny dla każdego specjalisty.
Tym razem mamy bezpośredni wpływ na wybór konkretnej grupy docelowej, której ukażą się nasze reklamy – jeszcze przed wpisaniem słowa kluczowego. Pojawią się one nie tylko w sekcji Discover Google, ale także w feedach na YouTube i Gmail – w zakładkach Oferty i Społeczności.
Google umożliwia szczegółowe określenie grupy odbiorców, dzięki czemu znacznie zwiększamy prawdopodobieństwo kliknięcia. Wybór po danych demograficznych, zainteresowaniach, a nawet wydarzeniach z życia – takich jak zakup mieszkania czy zawarcie małżeństwa – sprawią, że będziemy w stanie precyzyjnie dopasować reklamę do konkretnej osoby. To rozwiązanie problemu nieprzewidywalności organicznych wyników.
Kampanię Discovery Ads włączymy za pomocą Google Ads, na poziomie wyboru typu kampanii. Przy projektowaniu reklam upewnijmy się, że artykuły, które chcemy promować, spełniają główne wytyczne E-A-T.
Niezależnie od tego, jaką metodę wybierzemy, Google Discover oferuje rewolucyjną alternatywę dla standardowych działań. Dotychczas zarówno płatne, jak i bezpłatne wyniki wyszukiwania były dostępne dopiero po wpisaniu słowa kluczowego. Znacznie ograniczało to możliwości dotarcia do określonych grup docelowych. Teraz możemy kierować reklamy bezpośrednio do osób, które są zainteresowane naszą ofertą.
Więcej informacji na oficjalnej stronie: Google Discover i Twoja witryna