Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieSpis Treści
W ubiegłym roku Google przy współpracy z Uniwersytetem w Kalifornii przeprowadziło badania dotyczące spamu w Google Moja Firma. Wyniki wskazały, że mniej niż 0,5% wyszukań lokalnych prowadzi do fikcyjnych wizytówek. Udoskonalone zostały także mechanizmy weryfikacji, dzięki którym 70% oszukańczych profili nie pojawiło się w Google Maps. Pełny raport dostępny jest na stronie Research at Google.
Skutki spamu w mapach odczuwają przede wszystkim użytkownicy. Poszukując usługodawcy, zmarnują czas na dojazd do przedsiębiorstwa, które nie posiada fizycznej siedziby w zadeklarowanym na mapie miejscu. Zdarzają się też fikcyjne wizytówki przypominające istniejące firmy – np. hotele. Często przy rezerwacji noclegu wymagana jest zaliczka. Gdy użytkownik trafi na oszusta, zapłaci za miejsce osobie, która nie ma prawa do rozporządzania rezerwacjami. Na miejscu okaże się, że nocleg nie jest zarezerwowany, a wpłacone pieniądze przepadły.
Jeśli zakładałeś wizytówkę, z pewnością wiesz, że zanim zostanie ona opublikowana w mapach, musisz wpisać pin, który przyjdzie pocztą na adres wpisany w profilu GMF. Niestety oszuści na tę metodę także znajdują sposób, podając adres skrytki pocztowej, miejsce zamieszkania znajomego, swój adres domowy. Dlatego zanim pocztówka z kodem weryfikacyjnym zostanie wysłana, Google sprawdza dokładnie wpisaną ulicę i kod pocztowy, by nie dopuścić do pojawienia się w mapach fikcyjnych profili.
Google promuje także swój nowy projekt – Lokalnych Przewodników. Sami użytkownicy mogą zgłaszać nadużycia w mapach, przyczyniając się do usuwania spamu. Gigant z Kalifornii dzięki wsparciu internautów udoskonali swoje usługi.