Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieSpis Treści
Tworzenie oprogramowania, poradnika PDF, zestawienia z bardzo rozbudowaną listą do pozycjonowania zawsze wymaga czasu i poniesienia różnych kosztów. Dlaczego więc mamy dzielić się swoją ciężką pracą z innymi, nie otrzymując finansowego wynagrodzenia? Powodów jest kilka:
Wiele osób boi się zaufać nowej, nieznanej marce. Darmowe produkty pozwalają bez ponoszenia większego ryzyka przekonać się o jakości brandu nieposiadającego jeszcze wypracowanej reputacji. Triale, darmowe poradniki, okresy testowe dają możliwość sprawdzenia, czy oprogramowanie lub usługi są na tyle dobre, że warto w nie zainwestować w przyszłości.
Google patrzy przychylnym okiem na treści publikowane na stronie internetowej. Każdy PDF, który będzie odpowiednio zoptymalizowany pod wyszukiwarkę, wpłynie pozytywnie na SEO serwisu. Dodatkowo wszystkie multimedia – filmy, grafika, prezentacje to elementy mające wpływ na zatrzymanie użytkownika, czas spędzony na stronie, a nierzadko i współczynnik odrzuceń. Darmowe produkty to także szansa na linki zewnętrzne – użytkownicy często linkują do stron, które są dla nich wartościowe.
Nawet jeśli ktoś kupił od Ciebie produkt (np. poradnik PDF) i zainwestował w niego niemałe pieniądze, istnieje możliwość, że podzieli się nim w internecie. Produkty cyfrowe lub licencje na oprogramowanie łatwo można udostępnić w sieci. Oferując bezpłatnie część swojej wiedzy i kapitału intelektualnego, ograniczasz nieco ten proceder.
Publikacja wartościowych materiałów przemycających część Twojego know-how to sposób na kreowanie wizerunku eksperta w danej branży. Darmowe produkty pozwalają użytkownikom przekonać się, jakim profesjonalistom jesteś i jak szeroką wiedzę posiadasz na dany temat.
Coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na włączenie content marketingu do swojej strategii promocji firmy w internecie. Marketing treści zakłada publikowanie wartościowych materiałów, które mają przekonać użytkowników do dokonania konwersji. Darmowe poradniki i wyczerpujące artykuły zawierające porady przynoszą wiele korzyści.
Model biznesowy freemium polega na oferowaniu podstawowego pakietu usług zupełnie za darmo oraz dodatkowego pakietu usług, za który można, ale nie zawsze trzeba zapłacić. Bezpłatna wersja oprogramowania lub aplikacji jest ograniczona, np. czasowo, ze względu na dostępne funkcje lub dodatkowe narzędzia. Udostępniona wersja rozwiązania musi być tak przygotowana, aby zachęcała do płatnej subskrypcji. Jak osiągać zyski w modelu freemium? Oto kilka pomysłów.
Bardzo często twórcy oprogramowania (np. Senuto, Brand24) udostępniają pełną lub też ograniczoną wersję swojej aplikacji do darmowego przetestowania przez użytkowników. Dzięki temu osoby zainteresowane produktem mogą sprawdzić, czy na pewno spełnia on ich oczekiwania i potrzeby. Najczęściej wystarczy podać adres e-mail i założyć konto, by korzystać z trialu. W niektórych przypadkach konieczne jest zapisanie nr. karty kredytowej. Pojawia się wtedy informacja, że jeśli użytkownik po upłynięciu okresu testowego nie usunie konta w serwisie, opłata za program zostanie naliczona automatycznie.
Ten model polega na oferowaniu różnych pakietów usług – jeden zupełnie darmowy zostaje wyposażony jedynie w podstawowe funkcje, a inne dostarczają np. więcej danych, dostęp do szerszej bazy informacji, grafiki, filmów itp. Z takiego sposobu generowania zysków korzystają twórcy programów do tworzenia infografiki, np. Piktochart. Za jego pomocą zupełnie za darmowo przygotujemy grafikę, ale jeśli chcemy pobrać plik w lepszej jakości bez logo firmy lub skorzystać z większej liczby ikon, należy wybrać jeden z planów subskrypcji.
Udostępnienie darmowego produktu, a następnie proponowanie płatnego wsparcia (supportu) lub usług instalacyjnych to kolejny sposób na generowanie przychodów z modelu freemium. Tak działają m.in. twórcy szablonów stron internetowych. Layout można pobrać bezpłatnie, a jeśli potrzebujemy skorzystać z pomocy podczas jego wdrożenia, zajmie się tym wyspecjalizowany zespół webmasterów.
WordPress.org to darmowa platforma blogowa, ale mocno ograniczona. Bloger otrzymuje swój adres w domenie wordpress.org i hosting zupełnie za darmo, ale jeśli chce porządnie zoptymalizować stronę pod SEO, musi wykupić jeden z dostępnych pakietów.
Fani gier są przyzwyczajeni do tego modelu zarabiania na darmowych produktach. Chociaż uczestnictwo w zabawie nie wymaga ponoszenia żadnych opłat, za dodatkowe wyposażenie, ekstra moce, przejście na wyższy poziom, nierzadko trzeba zapłacić.
Sposobem na monetyzację darmowych produktów stanowi udostępnianie powierzchni reklamowej w miejscu, które zobaczy użytkownik. W wielu darmowych skrzynkach mailowych użytkownicy otrzymują maile sponsorowane z ofertami partnerskimi. Takich wiadomości nie można dodać do spamu, chyba że wybierze się jeden z płatnych planów poczty e-mail.
Wikipedia to jeden z przykładów serwisów działających niczym instytucja non-profit. Nie wymagane są żadne opłaty za czytanie opublikowanych materiałów, które po części tworzą sami użytkownicy. Co jakiś czas na portalu wyskakują banery z powiadomieniem o udzieleniu darowizny, by portal rozwijał się jeszcze lepiej. Datki to także jeden ze sposobów na zarabianie w modelu freemium, choć nie można zaliczyć go do najskuteczniejszych.
Myśląc poważnie o prowadzeniu rentownego biznesu w internecie, powinniśmy stworzyć taki model biznesowych, który zagwarantuje nam środki na pokrycie wszystkich kosztów i ciągły rozwój. Darmowe produkty lub usługi to strategia najczęściej wykorzystywana w początkowej fazie rozwoju firmy albo jako dodatkowe „źródło” dochodów. Wnikliwa analiza przychodów oraz ciągłe weryfikowanie celów biznesowych powinno wyznaczać kierunek rozwoju działalności w internecie.