Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieSpis Treści
Dzięki nowelizacji przepisów, osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, w niektórych sytuacjach nabywają taką samą ochronę i prawa, jak tradycyjni konsumenci. Do końca 2020 r. przedsiębiorcom, którzy dokonywali zakupu danego towaru na fakturę, nie przysługiwały żadne przywileje konsumentów – nie posiadali prawa odstąpienia od umowy zawartej na odległość, nie mogli zgłaszać rękojmi za wady czy korzystać z ochrony w zakresie stosowania klauzul abuzywnych. Warto podkreślić, że nowe przepisy w praktyce nie zmieniają definicji konsumenta, a jedynie rozszerzają ustawę i kodeks w trzech wymienionych wcześniej obszarach.
Na podstawie opisanych zmian przedsiębiorca jako konsument może skorzystać z prawa zwrotu towaru zakupionego na firmę, na takich samych zasadach, jak obecnie osoby fizyczne. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by odstąpić od umowy bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów w terminie 14 dni lub 12 miesięcy, jeśli sprzedawca nie poinformował o prawie odstąpienia od umowy. Nowelizacja pozwala także kwestionować niedozwolone klauzule, np. dotyczące wysokich kar umownych za niedotrzymanie określonych terminów oraz umożliwia złożenie reklamacji, jeżeli zakupiony towar posiada wadę – osoba prowadząca działalność gospodarczą może w końcu żądać zwrotu pieniędzy, naprawy produktu lub jego wymiany na nowy.
Jednak, aby jednoosobowy przedsiębiorca był traktowany jako konsument, musi zostać spełniony pewien istotny warunek, dotyczący umowy sprzedaży. Transakcja nie może mieć charakteru zawodowego, co oznacza, że ochrona konsumencka dla przedsiębiorców będzie stosowana tylko wtedy, gdy właściciel firmy zakupi towar niezwiązany z branżą, w której prowadzi swoją działalność.
Nowe prawa dotyczą wszystkich osób, które prowadzą w Polsce jednoosobową działalność gospodarczą. Nie ma znaczenia skala biznesu – nowelizacja obejmuje zarówno małe, jak i duże podmioty. Ważny jest natomiast wspomniany warunek charakteru zawodowego umowy. Ustawodawca zakłada, że przedsiębiorca nie musi znać się na kupowanym towarze, który nie dotyczy bezpośrednio jego działalności. Dlatego też w określonych sytuacjach powinien być traktowany nie jako właściciel firmy, a właśnie konsument. Najłatwiej zmiany w prawie konsumenckim, które pierwotnie miały wejść w życie od 1 czerwca 2020, można wytłumaczyć na prostych przykładach:
Farba nie dotyczy bezpośrednio specjalizacji, którą zajmuje się osoba prowadząca sklep komputerowy, więc zakup nie ma charakteru zawodowego. Przedsiębiorca zostanie potraktowany w tej sytuacji jako konsument. Może ubiegać się m.in. o zwrot towaru zakupionego przez internet na firmę. Prawo to nie przysługiwałoby np. właścicielowi sklepu z materiałami budowlanymi, ponieważ farba mieści się w kategorii produktów związanych z jego działalnością zawodową.
W tej sytuacji również przedsiębiorcę obejmie aktualne rozszerzenie ochrony konsumenckiej. Telewizor nie dotyczy bezpośrednio branży, w której działalność prowadzi dentysta, więc umowa nie ma charakteru zawodowego. Stomatolog może zwrócić sprzęt lub zgłosić rękojmię za wady urządzenia.
Podobnie, jak w przytoczonych już przykładach, drukarka nie jest bezpośrednio związana z profesją, którą zajmuje się radca prawny. Umowa sprzedaży pomiędzy sprzedawcą a przedsiębiorcą nie ma więc charakteru zawodowego. Radca prawny nie zostałby objęty ochroną konsumencką w sytuacji, w której np. zakupiłby branżowe książki, by wyposażyć kancelaryjną bibliotekę.
Nowelizacja nie określa jednoznacznie czynników decydujących o tym, która transakcja ma charakter zawodowy, a która nie. By to ocenić, sprzedawcy powinni posługiwać się wpisami danego przedsiębiorcy w CEIDG. Umowa sprzedaży będzie więc klasyfikowana w oparciu o PKD konkretnej firmy. Wielu prawników wskazuje to rozwiązanie jako nieprecyzyjne i mało efektywne. Niestety, właściciele sklepów nie dysponują obecnie innym wariantem oceny danej transakcji.
Zmiany w prawie konsumenckim oraz Kodeksie cywilnym, na podstawie których przedsiębiorca od 2021 r. będzie w określonych przypadkach traktowany jako konsument, wymagają od sprzedawców przeprowadzenia kilku działań. Przede wszystkim warto dokładnie przeanalizować oraz odpowiednio zmodyfikować umowy, regulaminy sklepu i inne dokumenty, dotyczące zakupów. W regulaminach powinny pojawić się zapisy, odnoszące się do zupełnie nowego podmiotu, którym jest przedsiębiorca chroniony prawami konsumenta. Uaktualnione muszą zostać zasady związane z reklamacjami oraz zwrotem towaru. Warto także dokładnie sprawdzić, czy dokumenty nie zawierają niedozwolonych postanowień umownych.