Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieWraz ze wzrostem znaczenia mediów społecznościowych zaczęły być one wykorzystywane do celów biznesowych. Warto mieć jednak na uwadze, że pracodawca nie powinien ingerować w treści zamieszczane na prywatnych profilach pracowników. Wyjątek stanowi oczywiście sytuacja, kiedy naruszone zostaje dobre imię marki, a posty znacząco wpływają na ogólny wizerunek firmy. Przedsiębiorca nie może nakazać wykorzystywania osobistych kont do promocji swojej działalności w social media, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystywał różnorodne narzędzia, by skutecznie do tego zachęcać.
Publikacja contentu przez prywatnego użytkownika wzbudza większe zaufanie niż posty dodawane na koncie firmowym. Skoro osoba, często nawet niezwiązana z działem marketingu czy PR, chwali się projektami, usługami czy sukcesami przedsiębiorstwa, w którym pracuje, oznacza to, że jest dumna z jego działalności. To z kolei jasny sygnał dla klientów, że warto zapoznać się z ofertą danej marki. Naturalne wpisy są też chętniej udostępniane. To doskonały sposób, by dotrzeć do szerszego grona odbiorców i tym samym zyskać większy ruch na firmowym fanpage’u.
W jaki sposób zachęcać pracowników do lajkowania postów z firmowej strony na FB? Oto kilka sprawdzonych sposobów.
Jednym z punktów strategii motywowania pracowników do współtworzenia popularności marki jest bez wątpienia atrakcyjna treść. Post w mediach społecznościowych może krążyć po sieci miesiącami i wciąż zyskiwać popularność, ale może też bardzo szybko zginąć wśród wielu innych. Najciekawsze wpisy często stają się tak zwanymi viralami, które udostępniają setki czy tysiące internautów. Osiągnięcie takiego wyniku nie należy do najłatwiejszych, ale wykorzystując potencjał zasięgowy pracowników (czyli ich bazę kontaktów na FB), zyskujemy okazję na dotarcie do szerokiego grona użytkowników.
Warto mieć też na uwadze, że niewiele osób podzieli się treściami z firmowej strony, jeśli ta będzie chaotyczna i nieciekawa. Nikt nie chce przecież polecać swoim znajomym profili, które nie sposób uznać za atrakcyjne. Sami pracownicy przestaną odwiedzać nudnego fanpage’a, więc nawet jeśli zostanie zmieniona strategia social media i na wallu pojawi się angażujący post, zatrudnieni go nawet nie zobaczą.
Do najchętniej udostępnianych postów należą te związane z wewnętrznym życiem firmy. Pracownicy częściej lajkują i komentują treści, w których widać przyjemniejszą część pracy, czyli różnego rodzaju benefity, imprezy integracyjne, zespołowe oraz prywatne sukcesy. Oczywiście firmowy News Feed nie może być zapełniony wyłącznie relacjami z turniejów w piłkarzyki czy wpisami ze zdjęciami owocowych czwartków. Kluczem jest równowaga i umiejętność łączenia promocji marki z budowaniem angażującego contentu.
Dużym zainteresowaniem wśród pracowników cieszą się również posty, w których widać ich zaangażowanie w dany projekt. Każdy lubi być doceniany, a gdzie lepiej szukać namacalnych dowodów uznania, jak nie w komentarzach pod postem czy kolejnych lajkach?
Każdy lubi też mieć wpływ na to, co dzieje się w jego firmie oraz poczucie, że naprawdę współtworzy jej sukces. Jednym z ciekawszych sposobów na zwiększenie aktywności w social mediach jest włączenie pracowników w dobór tematów i tworzenie postów. Nawet jeśli treść nie będzie mocno marketingowa ani ekspercka, sam fakt współtworzenia strony może przyczynić się do większego zaangażowania w jej promocję i tym samym wpłynąć na udostępnianie oraz komentowanie fanpage’a w przyszłości. Wpisy, które zdobyły największą popularność, można też nagradzać.
Zachęcać pracowników można na wiele sposobów i wcale nie trzeba robić tego wprost. Punktem wyjściowym powinno być wspieranie zatrudnionych w ich codziennych zmaganiach oraz dostrzeganie ich sukcesów, nawet tych drobnych. Tego typu postawa buduje więź pracownika z firmą i powoduje, że troszczy się o jej wizerunek również po pracy.
Poziom zadowolenia pracowników nie wynika jedynie z kwestii finansowych. Tutaj liczy się kreatywność pracodawcy i znajomość oczekiwań swoich podwładnych. Istnieją dziesiątki pozapłacowych form motywowania. Chyba nie ma lepszego sposobu, jak okazywanie zaufania, docenianie na forum oraz poświęcanie swojej uwagi nie tylko wtedy, gdy trzeba gasić sytuację kryzysową. Nic nie zastąpi też zwykłego „dziękuję” w każdej sytuacji, która tego wymaga.
Zadowolony pracownik jest bardziej efektywny i mocniej związany z firmą. Chętniej dzieli się pozytywnymi informacjami o marce, opowiada o jej działalności i jest dumny, że stanowi część tego przedsięwzięcia. To zwiększa także szansę na spontaniczne udostępnianie postów publikowanych na firmowych kontach społecznościowych.
Udostępnianie postów z fanpage’a przyczynia się do wzrostu świadomości marki, a tym samym również wpływa na poprawę ruchu na stronie internetowej. Pracownicy mogą jednak nie zdawać sobie sprawy, jak wiele korzyści przynoszą tego typu działania. Z tego względu jednym z elementów strategii zachęcającej do dzielenia się firmowymi wpisami jest pokazanie zatrudnionym, jak liczba kliknięć w dany link, udostępnień czy komentarzy może wpłynąć na wyniki firmy. Przydadzą się do tego bardzo konkretne statystyki – jeśli pracownik zobaczy, jak sprzedaż danej usługi wzrosła dzięki aktywności w mediach społecznościowych, bardzo prawdopodobne, że również zaangażuje się w promowanie contentu.
Ten punkt jest niezwykle ważny nie tylko ze względu na możliwość dostrzeżenia plusów, które aktywność w social mediach dostarcza firmie. Cenna okazuje się także wiedza na temat różnorodnych korzyści, jakie taki rodzaj zaangażowania przyniesie samemu pracownikowi. Lista wspomnianych benefitów nie dla każdego jest tak oczywista, jak dla zespołu doświadczonych marketerów. Dopóki zatrudniony nie zostanie z nimi zapoznany, aktywność w kanałach społecznościowych może wydawać mu się zbędna. Jak wygląda wspomniana lista? Z pewnością nie brakuje w niej możliwości zdobywania nowej wiedzy, poszerzania kontaktów zawodowych oraz zyskiwania wielu inspiracji.
Zachęcanie pracowników poprzez przejawianie własnego zaangażowania to bez wątpienia jedno z tych działań, których pracodawca nie może pominąć. Zatrudnieni biorą przykład z liderów swoich zespołów czy członków zarządu, których aktywność w social mediach może dodatkowo inspirować. Warto pamiętać, że nie każdy z pracowników ma możliwość codziennej wymiany zdań ze swoim przełożonym. Media społecznościowe i aktywnie działający na firmowym profilu szef dają sposobność do zaprezentowania swojego punktu widzenia, wejścia w konstruktywną dyskusję, a nawet pokazania mocnych stron. Z pewnością wielu pracowników doceni taką możliwość.
W tym momencie przechodzimy do kwestii, która może budzić pewne wątpliwości. Bo jak nagradzać za zadania, które teoretycznie nie mają nic wspólnego z zakresem obowiązków na danym stanowisku? Udostępnianie firmowych treści bez wątpienia wspiera budowanie popularności danej marki. Czy wobec tego zasługuje na szczególne wyróżnienie na przykład na firmowych zebraniach? Z jednej strony stanowi to formę wynagrodzenia i zmotywowania do promowania firmy we własnych kanałach społecznościowych, z drugiej jednak wykracza poza obowiązki służbowe i rodzi pytanie, co z osobami, które albo nie mają w ogóle kont na portalach społecznościowych, albo po prostu nie mają ochoty dzielić się życiem swojej firmy na prywatnych profilach. Ta sytuacja nie jest jednak bez wyjścia.
Najbezpieczniejszą formą wydaje się subtelne wyróżnienie, na przykład drogą mailową, w comiesięcznym biuletynie informacyjnym osób szczególnie aktywnych w mediach społecznościowych. Firmowy newsletter w ogóle jest dobrym miejscem do budowania grona pracowników aktywnych w mediach społecznościowych. Raz na jakiś czas może pojawiać się w nim informacja o najpopularniejszych w tym miesiącu postach i zachęta do wspierania w tym wyścigu treści dotyczących działu, zespołu czy projektu, który pracownik współtworzy. Jak w każdej dziedzinie – również w tym przypadku należy znaleźć złoty środek, a do tego przyda się przede wszystkim znajomość własnego zespołu i umiejętność identyfikacji jego potrzeb.