Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieSpis Treści
Twitter to medium społecznościowe, które na świecie funkcjonuje do 2006 roku. Na Zachodzie bardzo popularne, w Polsce z oporami zdobywało fanów. Teraz jest jednym z najpopularniejszych kanałów social media, jednak marki wciąż boją się działań na Twitterze. Niesłusznie!
Twitter jest medium genialnym w swej prostocie – cały przekaz musi zamknąć się w 140 znakach. Wbrew pozorom nie jest to drastyczne ograniczenie dla tych, którzy mają więcej do powiedzenia. To kwintesencja starej zasady „mniej znaczy więcej”. 140 znaków pozwala na uchwycenie sedna sprawy.
Przede wszystkim Twittera nie możemy odczytywać w kategoriach, które pasują do radia, telewizji czy tradycyjnej prasy. To zupełnie nowa generacja przekazywania informacji. Wszystko opiera się na nieustannym streamie. Przy czym nie jest on przypadkowy – użytkownicy wybierają sobie konta, których wpisy chcą śledzić.
Jednak taka konstrukcja nie oznacza ciągłego szumu informacyjnego (którego mogą doświadczyć Ci, którzy mają wielu znajomych na Facebooku). Na Twitterze masowo wykorzystuje się hashtagi, czyli słowa poprzedzone znakiem #, służące agregowaniu informacji na podobny temat.
Hashtagi, oprócz pomocy w wyszukiwaniu wpisów na dany temat, są wyznacznikiem trendów, tego co jest obecnie na fali, o czym się mówi. Twitter publikuje również najpopularniejsze hashtaghi – dzięki czemu łatwo możemy być na bieżąco.
Od lipca 2014 Twitter zaczął monetyzować polską wersję serwisu i udostępniać narzędzia reklamowe. Udostępnia on trzy typy reklam:
Twitter to medium, w którym wszystko dzieje się „teraz”. Każde wydarzenie, wygrany mecz, wpadka polityka czy najnowsza wypowiedź gwiazdy są komentowane na bieżąco, nierzadko przez osoby bezpośrednio zainteresowane, które przez Twittera udzielają wyjaśnień. Co to może przynieść marce?
Przede wszystkim, dzięki hashtagom, łatwo jest śledzić wpisy dotyczące nie tylko marki, ale i całej branży. Sprawia to, że markom na Twitterze łatwiej wchodzić w bezpośrednią interakcję z klientem – odpowiadać na jego wątpliwości, reagować na zarzuty. Dzięki temu, oczywiście działając z odpowiednim wyczuciem, w prosty sposób można zbudować pozytywne publicity. To właśnie na Twitterze najłatwiej jest reagować na bieżące wydarzenia, np. dotyczące branży, ale także tego, o czym mówi się na całym świecie (często to właśnie na tym kanale marki wrzucają kampanie inspirowane najnowszymi wiadomościami – czyli posługują się Real Time Marketingiem). Te najlepsze kampanie często są reetwetowane i szybko przedostają się do innych mediów – budują naturalne zasięgi i autentyczne zaangażowanie.
Gdy wpisy prezentują ciekawą, unikalną treść – będę reetwetowane a także cytowane w innych mediach. To przysparza wartościowych fanów, zainteresowanych danym contentem – a więc takich, którzy są na dobrej drodze, aby zostać klientem.
Komunikacja na Twitterze wymaga ostrożności i uwagi. Tu nie wystarczy pisać o ofercie handlowej – taki przekaz trafi do niewielu osób. Należy opowiadać historię marki, wchodzić w interakcję z użytkownikami, tak jak oni komentować bieżące wydarzenia (tzw. live tweeting), publikować treści, które oni będą chcieli poznawać. Oczywiście nie oznacza to, że nie można umieszczać informacji o firmie –trzeba! Ale treść musi być odpowiednio i umiejętnie podzielona. Za dobrą proporcję przyjmuje się 80 % rozmowy i 20 % promocji.
Hahstagi to nie tylko sposób agregowania informacji o mare czy wydarzeniu. To także bardzo duży potencjał reklamowy, a nawet sprzedażowy! Pokazała go firma Amazon, wprowadzając hashtag #amazonbasket. Opierał się on na prostej zasadzie – gdy użytkownik Twittera widział link do produktu, który przypadł mu do gustu, reetwetował go z podanym hashtagiem. Dzięki temu wybrana rzecz automatycznie znajdowała się w jego koszyku (oczywiście warunkiem było posiadanie konta w sklepie). W ten sposób Amazonowi udało się ułatwić decyzję zakupową i uprościć jej proces.
Twitter to doskonałe miejsce na interakcję z użytkownikami. Świetnie widać to na przykładzie firmy Delta Assist, która wykorzystuje swój kanał jako dodatkowe wsparcie klienta. W przypadku przewoźnika samolotowego jest to doskonały pomysł na komunikację z użytkownikami i budowanie swojego wizerunku. Co więcej, odpowiedzi są podpisywane inicjałami pracowników. Dzięki temu marka zyskuje „ludzką twarz” i jest bardziej wiarygodna.
Dobra treść na Twitterze to nie tylko angażujący i intrygujący tekst. To także dobre zdjęcia. Od kiedy serwis pozwala na ich wykorzystywanie, popularność treści graficznej rośnie. Doskonale rozumie to NASA, które nie trzyma swoich bogatych zasobów zdjęciowych w ukryciu, tylko aktywnie się nimi dzieli. Dzięki temu posty nie tylko wyróżniają się w strumieniu innych wiadomości, ale i zachęcają do dodawania do ulubionych oraz podawania dalej.
W dzisiejszym świecie wszystko dzieje się szybko. Dlatego, stawiający na taką właśnie komunikację Twitter szybko stał się narzędziem Real Time Marketingu – bazującego na jak najszybszym odniesieniu się do bieżących wydarzeń. Oryginalna i intrygująca treść jest tutaj najważniejsza. W 140 znakach ciężko zmieścić długą opowieść, dlatego marki działające w tym medium muszą próbować zainteresować odbiorców w inny sposób. W dużej mierze liczy się także humor i inwencja – takie tweety nie tylko łatwo nabywają naturalny zasięg, ale pojawiają się w innych mediach, zapewniając darmową reklamę marki.
Tweet z 2013 roku odnoszący się do awarii prądu podczas Super Bowl. Pojawił się w ciągu kilku minut od momentu zgaśnięcia światła. W ciągu godziny od publikacji udostępniono go 10 000 razy.
Odniesienie do kapelusza artysty Pharrela Williamsa, w którym wystąpił podczas rozdania nagród Grammy.
Tweet nawiązuje do zachowania piłkarza Luisa Suareza, który ugryzł zawodnika przeciwnej drużyny podczas meczu Mistrzostw Świata.
Na przykładzie tego posta widać również ogromne różnice w zasięgach na Facebooku (ostatnio ograniczającym naturalny zasięg na rzecz reklam) oraz na Twitterze. W tym drugim medium łatwiej jest zdobyć zasięg naturalny , szczególnie jeśli stosujemy Real Time Marketing.
(Źródło: http://marketingland.com/twitter-takes-bite-facebook-organic-reach-smackdown-89016).
Twitter nie jest medium dla każdej marki, jednak wiele branż znajdzie na nim swoją grupę docelową. Wydaje się, że aby tam zaistnieć, należy spełnić wiele warunków. Jednak wystarczy umiejętnie dobrany sposób komunikacji, dialog z fanami oraz ciekawa treść aby zamienić Twittera w skuteczne narzędzie i zyskać zainteresowanie potencjalnych klientów.