Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieWskazówki, rozmowy, inspiracje
Subskrybuj kanał na YouTube i bądź na bieżąco!
Spis Treści
Aby dane, na podstawie których podejmujemy decyzję, były użyteczne, muszą one być zbierane prawidłowo. Wstępna konfiguracja nowej usługi w Google Analytics wymaga kilku lub kilkunastu zmian, aby wykluczyć dane, które będą zaburzały faktyczny obraz naszej witryny. Jednym z takich ulepszeń jest zaznaczenie opcji wykluczenia ruchu wszystkich znanych robotów Google. Jest to checkbox, który należy zaznaczyć w ustawieniach widoku danych. Skąd on się wziął? Historycznie, a dokładniej w 2016 roku, Google Analytics był atakowany przez ruch botów, które generowały bardzo duże skoki ruchu w jeden lub dwa dni, co później utrudniało rzetelną analizę danych. Czytaj więcej: SPAM w Google Analytics – jak się bronić?
Wdrożenie wykluczenia zadziałało dobrze i przez kilka lat problem ten właściwie nie występował. Jednak pod koniec stycznia i na początku lutego 2021 roku, zauważyliśmy wzrost aktywności botów, które przebiły się przez ten filtr. Ruch wygenerowany przez boty możemy zauważyć w źródłach pozyskiwania ruchu i kryją się pod nazwami, takimi jak:
i podobnymi.
Co zrobić, aby bronić się przed ruchem spamerskim tzw. traffic bot? Przede wszystkim zimplementować segment niestandardowy lub utworzyć nowy filtr niestandardowy, o czym piszemy w dalszej części artykułu.
Aby sprawdzić w Google Analitycs, czy witrynę atakuje spamerski ruch, należy wejść w zakładkę Zachowanie, rozwinąć Wszystkie strony i wybrać Strony docelowe lub Wszystkie strony. Drugą metodą sprawdzenia, czy traffic bot odwiedził stronę, jest wybranie widoku Pozyskiwanie > Cały ruch > Źródło/Medium i włącznie segmentu Ruch bezpłatny.
Jak rozpoznać czy źródło ruchu jest podejrzane? Pierwszą oznaką jest nazwa – bottraffic.live, bot-traffic.xyz, trafficbot.live, bot-traffic.icu itp. Jeżeli masz wątpliwości dotyczące domeny, warto sprawdzić ją w wyszukiwarce Google lub na Twitterze. Zazwyczaj spamerzy są szybko identyfikowani i łatwo ich odszukać. Unikaj bezpośredniego odwiedzania strony, która może zainfekować komputer wirusem czy innym złośliwym oprogramowaniem. Po rozpoznaniu traffic bot usuń go z raportów i zablokuj, zgodnie ze wskazówkami opisanymi poniżej.
Aby wyeliminować problem spamu, przede wszystkim warto zainstalować najnowszą, 4 wersję, Google Analytics. Jeśli jeszcze z niej nie używasz, na naszym blogu znajdziesz informację o tym, jak ją skonfigurować. Zobacz: Google Analytics 4 – jak będzie wyglądała analityka przyszłości? Wszystko wskazuje na to, że najbardziej aktualna wersja GA ma wystarczająco skuteczne zabezpieczenie, a ruch generowany przez roboty jest automatycznie wykluczany.
W starszych wersjach Google Analytics przede wszystkim warto skorzystać z dwóch rozwiązań:
W internecie można także znaleźć inne porady dotyczące usuwania spamu za pomocą np. listy wykluczonych witryn, .htaccess czy wtyczek WordPress. Nie są to jednak działania rekomendowane.
Aby usunąć ruch spamowy ze wszystkich raportów (również historycznych) należy użyć segmentu niestandardowego. Jak utworzyć segment niestandardowy w GA? Otwórz widok Raporty, a następnie kliknij Dodaj segment.
Następnie kliknij + Nowy segment.
Wybierz kartę Zaawansowane > Warunki po lewej stronie. W otwartym oknie w pierwszej kolejności wpisz nazwę segmentu np. Wszyscy użytkownicy (traffic bot). Nazwa może być dowolna, ale warto podkreślić funkcję, jaką pełni segment, aby w przyszłości łatwiej go rozszyfrować.
W kolejnym kroku postępuj zgodnie z grafiką oraz poniższym schematem:
Po zapisaniu wszystkich wzorców filtra, zapisz segment. Nowy segment możesz znaleźć na liście w grupie Niestandardowe, a także udostępnić innym użytkownikom tego samego widoku Google Analytics.
Filtr niestandardowy to rozwiązanie, które zapobiega włączaniu ruchu spamerskiego do przyszłych raportów. Dodanie nowego filtra niestandardowego powoduje filtrowanie ruchu, zanim trafi do widoku Google Analytics. Zazwyczaj służy do wyłączenia subdomeny lub określonej witryny ze statystyk, ale z powodzeniem może służyć do filtrowania każdego niechcianego ruchu. Warto pamiętać, że sposób ten działa tylko i wyłącznie dla przyszłego ruchu i nie usuwa historycznych wartości z narzędzia GA. Do tego służy opisana wyżej metoda segmentu niestandardowego.
Pierwszym krokiem jest przygotowanie wzorca filtra, który będzie wykluczać ruch z konkretnych źródeł odesłania. W przypadku wielu domen możesz stworzyć go poprzez oddzielenie witryn pionowymi kreskami | oznaczającymi wyrażenie „lub”:
bot-traffic|bottraffic|trafficbot
Pamiętaj, aby nie zaczynać i nie kończyć wyrażenia pionową kreską, ponieważ wykluczysz wszystkie źródła odesłania. Wykluczanie pojedynczych i wielu stron odsyłających niesie ryzyko blokowania dobrych źródeł pozyskiwania ruchu, których danych nie da się w przyszłości odzyskać. Zbyt ogólny i pasujący do wielu wyników filtr może sprawić, że będziesz miał lukę w przyszłych statystykach. Na szczęście w przypadku traffic bot sprawa jest całkiem prosta.
Przed rozpoczęciem filtrowania niestandardowego wejdź do zakładki Administracja, następnie Widok oraz Filtr. W następnej kolejnosci dodaj nowy filtr niestandardowy. W pole filtru wpisz wzorzec filtru bot-traffic|bottraffic|trafficbot (patrz wyżej).
Zanim wdrożysz filtr do Google Analytics, należy go przetestować. Zalecamy najpierw utworzyć filtr w widoku testowym GA, a jeśli wszystko działa poprawnie, dodać go do głównego widoku narzędzia.
Jak widać, problem ruchu spamerskiego w Google Analytics nie jest zjawiskiem nowym. Mimo nakładanych filtrów z dużym prawdopodobieństwem będzie pojawiać się w przyszłości, dlatego warto być uważnym i śledzić nagłe skoki ruchu na stronie. Jeżeli zauważyłeś w swoim GA nienaturalnie zwiększony ruch na przełomie stycznia czy lutego 2021 roku sprawdź, czy nie byłeś atakowany przez tzw. traffic boty, czyli nowy rodzaj ruchu spamerskiego. Aby pozbyć się go ze wszystkich statystyk, zastosuj przede wszystkim metody segmentu niestandardowego i filtra niestandardowego. Pamiętaj, że zmiany w narzędziu Google Analytics nastąpią po około 24 godzinach.
