Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieSpis Treści
Za pomocą darmowej aplikacji jak SEOptimer zweryfikujemy, jak dobrze została zoptymalizowana witryna konkurencji pod wyszukiwarkę internetową. Wiadomo, wyniki poszczególnych kategorii (SEO, Usability, Performance, Social, Security) najlepiej przeanalizować indywidualnie, ponieważ roboty oceniające stronę działają według zaprogramowanych schematów, które nie zawsze będą zgodne z powszechnie przyjętymi praktykami SEO.
Wygenerowany raport to cenne źródło informacji o:
Jak można wykorzystać otrzymane wyniki? Np. można porównać, jak nasza strona internetowa wypada na tle konkurencji i koniecznie zająć się poprawą tych aspektów, w których rywale wiodą prym.
Jeśli chcesz poznać słowa kluczowe, na które jest widoczna Twoja konkurencja, zbadać jej widoczność w wynikach wyszukiwania lub sprawdzić historię pozycji osiąganych w rankingu Google, skorzystaj z narzędzi typu Senuto.
Po wpisaniu nazwy domeny aplikacja zweryfikuje kondycję serwisu, a ocena widoczności zostanie zaprezentowana na wykresie. Ciekawą zakładką jest także Konkurencja, w której pojawiają się serwisy uznane za konkurencyjne na podstawie zbieżnych słów kluczowych. Sprawdź, czy występujesz na liście serwisów. Jeśli nie, być może wciąż masz zbyt mało fraz wspólnych z analizowanym konkurentem.
Aplikacje takie jak Senuto również dostarczają wiele informacji dotyczących optymalizacji serwisu pod wymagania wyszukiwarek, więc za ich pomocą można podejrzeć, jakie działania podejmują inni przedsiębiorcy działający w naszej branży.
Aplikacje służące do badania profilu linków zwrotnych, takie jak Ahrefs, pozwalają przeanalizować dowolną stronę internetową, o ile dostęp do niej nie został zablokowany przed robotami konkretnego narzędzia. Przeglądając strategię linkowania konkurencji, można dowiedzieć się, z jakich domen jest linkowana, jakie anchory są w tym celu wykorzystywane, jak kształtuje się proporcja odnośników z atrybutami nofollow i follow lub obrazkowych a tekstowych.
Linki zwrotne pozyskiwane z wartościowych źródeł wciąż mają duży wpływ na pozycję strony w wynikach wyszukiwania. Poznanie taktyki linkowania stosowanej przez najlepszych z branży daje cenne wskazówki do poprawy miejsca domeny w rankingu Google.
Korzystając z usługi pozycjonowania, z pewnością monitorujesz pozycje swojej domeny w wynikach wyszukiwania. Pokuś się także o sprawdzenie miejsca w rankingu Google, które zajmują Twoi konkurenci. Nie chodzi tylko o to, aby sprawdzić, kto jest przed, a kto za Tobą – warto również podpatrzeć, w jaki sposób właściciele innych domen tworzą znaczniki Title lub opisy Description odpowiadające za klikalność wyniku wyszukiwania.
Pozycje innych domen możesz weryfikować za pomocą wyszukiwarki – pamiętaj jednak, aby korzystać z przeglądarki w trybie Incognito, nie będąc zalogowanym na koncie Google, po wyczyszczeniu plików cookies. W ten sposób otrzymasz w miarę obiektywną listę wyników wyszukiwania. Innym sposobem są narzędzia służące do monitoringu pozycji, jedne dostępne są w wersji bezpłatnej, niektóre mają wersje testowe, a za inne trzeba będzie zapłacić.
Test My Site to aplikacja pozwalająca na testowanie dostosowania strony do urządzeń mobilnych. Oprócz informacji o czasie wczytywania strony oraz wskazówek dotyczących jej optymalizacji pod mobile narzędzie wskazuje, ile procent użytkowników witryna traci z powodu obecnego czasu ładowania strony.
Analizując domeny konkurentów za pomocą Test My Site, zidentyfikujemy rozwiązania praktyki i rozwiązania, które nie są aprobowane przez wyszukiwarkę. Wnioski szczególnie przydadzą się na etapie projektowania responsywnej lub mobilnej wersji strony – będziesz wiedział, czego unikać, wdrażając swoją stronę internetową.
Nieco bardziej czasochłonnym działaniem jest analiza działań konkurencji podejmowanych w social media. Jeśli zastanawiasz się, jak zaangażować społeczność, zdobyć więcej polubień lub udostępnień, zerknij na profile w mediach społecznościowych rywali. Organizują konkursy? Podpatrz, jakie oferują nagrody. Jak komunikują się z użytkownikami? Zagraj rolę tajemniczego klienta i napisz wiadomość. Korzystają z płatnej promocji na Facebooku? Sprawdź, jak wyglądają reklamy. Pamiętaj jednak, że portale społecznościowe są specyficzne – to, co sprawdziło się u konkurenta, niekoniecznie sprawdzi się w przypadku Twojego fanpage’a, konta na Twitterze czy Instagramie.
Od Ciebie zależy, czy badanie konkurencji stanie się czasochłonnym i pracochłonnym projektem, czy zadaniem na 2-3 godziny pracy. Jeśli zależy Ci na szybkiej analizie, przed jej rozpoczęciem stwórz krótką listę serwisów, które zweryfikujesz. Innym pomysłem jest systematyczne sprawdzanie działań konkurencji metodą, np. jedna witryna na tydzień. W ten sposób poznasz lepiej kolejne podmioty konkurujące z Tobą o klientów w e-commerce.