Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieWskazówki, rozmowy, inspiracje
Subskrybuj kanał na YouTube i bądź na bieżąco!
Spis Treści
Filtr Google (filtr wyszukiwarki) to kara nałożona algorytmicznie lub ręcznie za niestosowanie się do regulaminu wyszukiwarki (nieprzestrzeganie wytycznych Google dla webmasterów). Skutkuje ona obniżeniem pozycji w wynikach wyszukiwania. Istnieją dwa rodzaje filtrów: całościowe i częściowe.Filtr całościowy powoduje obniżenie pozycji witryny na wszystkie pozycjonowane słowa kluczowe, natomiast skutkiem filtra częściowego jest utrata pozycji serwisu na wybrane frazy w wynikach wyszukiwania. Efektem nałożenia kary przez Google jest gwałtowny spadek ruchu w serwisie.
Spadek pozycji i mniejszy ruch w serwisie to czynniki, które mogą wiązać się z utratą widoczności serwisu w wynikach wyszukiwania lub całkowitym zniknięciem domeny z wyników wyszukiwarki. A to z kolei sugeruje, że witryna została ukarana przez Google za nieprzestrzeganie wytycznych jakościowych. Pierwszym krokiem eliminacji problemu będzie sprawdzenie, z jakiego typu karą mamy do czynienia.
Kara ręczna to jasna sytuacja, w której przyczynę problemu mamy opisaną w Google Search Console (dawniej Narzędzia dla Webmasterów). Może ona dotyczyć podstrony, kategorii lub całego serwisu i być nałożona za nienaturalne linki albo nieodpowiednie treści.
Nie zawsze jednak w Google Search Console znajdziemy informację o nałożeniu kary. Jeśli jej nie ma, a zaobserwowaliśmy spadek pozycji i ruchu organicznego, prawdopodobnie filtr ma charakter algorytmiczny. Za pomocą różnorodnych narzędzi oraz porównując daty zmian w serwisie ze znanymi datami zmian algorytmów Google, analizujemy przyczyny nałożenia kary.
Czas wychodzenia z filtra Google zależy od rodzaju przewinienia. Kary ręczne udaje się zdjąć nawet przy pierwszym rozpatrzeniu, chociaż najczęściej cała procedura zajmuje kilka miesięcy. Najszybsze efekty uzyskujemy, kiedy zdjęcie filtra wymaga jedynie wprowadzenia zmian na stronie – przeredagowania treści, usunięcia linków wychodzących lub moderacji komentarzy pozostawionych przez użytkowników. Zdecydowanie trudniej poradzić sobie z filtrem algorytmicznym, który często związany jest z aktualizacją algorytmów wyszukiwarki lub czynników rankingowych. Brak jasnej informacji dotyczącej przyczyny kary algorytmicznej nie ułatwia także doboru rozwiązań pozwalających na skuteczne oczyszczenie domeny.
Skuteczne zdjęcie filtra Google wymaga zdiagnozowania, z jakiego rodzaju karą mamy do czynienia. Procedura oczyszczenia domeny będzie nieco inaczej wyglądała w przypadku filtra ręcznego, inaczej przy filtrze algorytmicznym. Do najczęstszych przyczyn otrzymania kary algorytmicznej należą aktualizacje niegdyś niezależnych algorytmów, które obecnie stają się częścią głównego algorytmu wyszukiwarki Google:
Algorytm znany jako Pingwin karze domeny o nienaturalnym profilu linkowania. W przypadku stwierdzenia tego typu kary analizujemy linki prowadzące do witryny i podejmujemy szereg działań w prowadzących usunięcia lub zrzeczenia się nienaturalnych linków (za pomocą narzędzia Disavow Tool), które szkodzą stronie.
Ten algorytm ogranicza widoczność stron zawierających mało wartościowe lub zduplikowane treści. Jeśli stwierdzimy, że filtr w Google nałożony na witrynę wynikał z działania algorytmu Panda, opracujemy zestaw zaleceń mających na celu poprawę zawartości witryny, m.in. zadbanie o unikalność treści, usunięcie duplikatów w ramach witryny oraz podstron o niskiej jakości.
Za karę nałożoną na witrynę mogą także odpowiadać inne algorytmy, takie jak Top heavy (zbyt duża liczba reklam tzw. above the fold), EMD (słowa kluczowe w nazwie domeny), a także nadmierna optymalizacja witryny. W każdym przypadku podejmujemy działania adekwatne do rodzaju występującego problemu.
Przyczyn spadku ruchu należy również poszukiwać w narzędziu Google Search Console. W sekcji „Ręczne działania” dowiemy się, czy na serwis została nałożona kara ręczna odpowiadająca za obniżenie pozycji w wynikach wyszukiwania. W powiadomieniu pojawią się informacje, czy problem dotyczy całej domeny, czy poszczególnych podstron lub sekcji serwisu. Ponadto wiadomość od zespołu Google ds. walki ze spamem zawsze jasno wskazuje, za jakie praktyki strona internetowa została ukarana, co znacznie ułatwia podjęcie działań naprawczych.
Kary ręczne nakładane na domenę
Kara nakładana na serwisy, które w ocenie algorytmów Google zawierają generowane automatycznie treści pozbawione wartości z punktu widzenia użytkowników. Otrzymują ją witryny posiadające skopiowane teksy i powielające informacje z innych stron internetowych. Wyjście z filtra Google w przypadku kary za czysty spam wymaga poprawy jakości treści publikowanych w serwisie.
Problem spamu może dotyczyć również komentarzy, rekomendacji, wpisów na forum funkcjonującym na stronie internetowej, które pozostawiają użytkownicy. Brak regularnego monitorowania aktywności internautów to ryzyko wystąpienia treści uznanej przez algorytmy wyszukiwarki za spam. Rozwiązanie problemu sprowadza się do moderacji komentarzy oraz usunięcia treści mogącej przyczynić się do nałożenia kary przez Google.
Powiadomienie o takiej treści pojawi się, jeśli w serwisie zostały wdrożone oznaczenia danych strukturalnych niezgodne z zasadami Google. Z niektórych opisów rozszerzonych mogą skorzystać jedynie wybrane kategorie stron internetowych. Nieprawidłowe użycie znaczników sugeruje Google próbę manipulacji algorytmem. W tym przypadku zdjęcie kary ręcznej sprowadza się do usunięcia niepoprawnych mikrodanych.
Cloaking, czyli prezentowanie innej zawartości strony robotom wyszukiwarki niż ta, którą widzą użytkownicy, to praktyka piętnowana przez Google. Niewłaściwe jest także stosowanie podstępnych przekierowań, czyli odsyłanie internautów na podstrony niezgodne z tym, co pokazuje się w wynikach wyszukiwania. Zdjęcie filtra wymaga usunięcia maskowania i udostępniania jednolitej struktury strony internetowej.
Kara nakładana najczęściej na wszystkie serwisy współdzielące miejsce na serwerze za spamerskie działania jednego z hostingobiorców. Ten filtr w Google działa na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej i nawet jeśli nasza domena prowadzona była zgodnie ze wskazówkami dla webmasterów, jej pozycja zostanie obniżona. Wyjście z kary to przede wszystkim zmiana hostingodawcy i wykupienie miejsca na bezpiecznym serwerze.
Każda, nawet mała strona internetowa, może paść ofiarą ataku hakerów. Najczęściej celem jest pozyskanie wrażliwych danych, zamieszczenie natarczywych reklam i nienaturalnych linków. Skutkiem takich działań jest obniżenie pozycji zainfekowanej domeny oraz wyświetlanie ostrzeżeń w wynikach wyszukiwania o niebezpiecznej zawartości. By rozwiązać problem, należy oczyścić serwis z niebezpiecznego kodu oraz poprawić poziom bezpieczeństwa – np. wdrożyć certyfikat SSL i protokół HTTPS, zainstalować wtyczki zabezpieczające przed włamaniem.
Google ceni strony z rozbudowaną i wartościową treścią. Jeśli poszczególne podstrony nie będą zawierały oryginalnych tekstów pomocnych dla użytkowników, istnieje duża szansa, że na domenę zostanie nałożona kara ręczna. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak przygotowanie nowych treści dla wszystkich sekcji serwisu.
Ukrywanie tekstu w CSS-ie albo przesycanie treści słowami kluczowymi (tzw. keyword stuffing) to kolejne z działań, które są niezgodne z wytycznymi wyszukiwarki. Google coraz lepiej radzi sobie z interpretowaniem sensu publikowanych tekstów, więc zamieszczanie nielogicznego ciągu znaków składającego się z samych fraz zostanie ukarane obniżeniem oceny strony w rankingu. Ściągnięcie filtra polega na redakcji nowych treści i usunięciu lub pokazaniu użytkownikom tekstu ukrytego w kodzie strony.
Prezentowanie innej grafiki w wynikach wyszukiwania niż na stronie internetowej to kolejne z działań, za które można spodziewać się filtra od Google. Maskowanie najczęściej polega na nałożeniu jednego obrazu na drugi. Problem może również dotyczyć zastosowania zabezpieczenia przed hotlinkowaniem. Rozwiązanie polega na wyeliminowaniu mylących obrazów i zgłoszenia prośby o ponowne rozpatrzenie strony.
Problem dotyczy odnośników wychodzących z serwisu – ich liczby, anchor textów, atrybutu follow/nofollow. Kara nakładana jest, kiedy Google uzna, że strona bierze udział w procesie wymiany linków lub masowo emituje odnośniki niezgodnie z wytycznymi wyszukiwarki. Usunięcie filtra wiąże się z koniecznością zredukowania lub modyfikacji odnośników. Linkom, których z różnych powodów nie można usunąć z serwisu, należy przypisać atrybut nofollow. Warto także w treści wiadomości o ponowne rozpatrzenie wyjaśnić, dlaczego serwis posiadał tak wiele odnośników i zapewnić, że witryna nie była związana z systemem wymiany linków (SWL).
Nieumiejętne prowadzenie strategii link buildingu lub nieetyczne działania konkurencji doprowadzają do pojawienia się w profilu linków dużej liczby niskiej jakości odnośników. Jeśli Google wykryje je, na domenę zostaje nałożona kara. Ściąganie filtra Google wymaga podjęcia szeroko zakrojonych działań. W pierwszym kroku należy przeanalizować linki, oceniając, które z nich mogły zostać uznane za nienaturalne. Następnie należy skontaktować się z właścicielami portali z prośbą o ich usunięcie. Jeśli to nie będzie możliwe, konieczne staje się przygotowanie pliku Disavow z listą linków, których się zrzekamy. Ostatni etap to złożenie prośby o ponowne rozpatrzenie i oczekiwanie na zdjęcie kary ręcznej.
Jak wyjść z filtra Google? Podczas procesu wychodzenia z filtra, gdy „czyścimy” domenę, prowadzimy również dodatkowe działania mające na celu zniwelowanie negatywnych skutków nałożonych kar. Są to m.in.:
Wycena usługi usunięcia filtra Google zależy od rodzaju kary nałożonej na domenę. W przypadku filtrów ręcznych agencja SEO może precyzyjnie zdiagnozować przyczyny obniżenia pozycji w wynikach wyszukiwania. Dzięki temu padają propozycje wdrożenia skutecznych rozwiązań, które pomogą oczyścić domenę i pozwolą jej od nowa walczyć o wysokie miejsce w wyszukiwarce. Z kolei kary algorytmiczne są trudniejsze do rozpoznania, a ich usunięcie to złożony proces wymagający doświadczenia. Koszt zdjęcia filtra Google wyceniany jest indywidualnie, po przeprowadzeniu wstępnej analizy serwisu.
