Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.
Zarejestruj się bezpłatnieWybierając system CMS dla swojej pierwszej strony internetowej, większość osób dokonuje wyboru w oparciu o ranking systemów CMS i ich popularność wśród użytkowników. Drugim kryterium jest planowana funkcjonalność serwisu i weryfikacja, który z topowych systemów CMS będzie najbardziej odpowiedni dla naszych potrzeb.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę rankingi, które można znaleźć w Internecie (uwzględniając ogólną ocenę), to w czołówce, zarówno polskich jak i zagranicznych list, znajdą się WordPress, Joomla i Drupal. Pozycja zajmowana przez CMS-a zależna jest oczywiście od serwisu prezentującego ranking, niemniej okazuje się, że większość z nich jest zgodna co do tej trójki. Nie oznacza to, że inne systemy są gorsze, po prostu znaczna część użytkowników subiektywnie wybrała wymienione rozwiązania.
Skąd WordPress w czołówce? Fenomen WordPressa polega według mnie na tym, że jest bardzo dobrym systemem, jeżeli chcemy uruchomić prostą stronę WWW czy bloga. Nie oszukujmy się, większość stron internetowych, prywatnych czy firmowych, nie potrzebuje niczego więcej niż kilku zakładek informacyjnych i kategorii, do których można by wrzucić pewną pulę artykułów; może jakiegoś pokazu slajdów. Ponieważ jednak potrzeby klientów rosną w miarę jedzenia, zaczęły powstawać dodatkowe wtyczki, rozszerzenia, komponenty i moduły, które pozwolą na wdrożenie dodatkowych funkcjonalności do naszej strony.
Do pewnego czasu, w miarę kreatywności klientów i naszej własnej, stronę WWW można rozwijać w oparciu o już zastosowane rozwiązanie. Dochodzimy jednak w końcu do sytuacji, kiedy pierwotnie wybrany system CMS nie jest w stanie przyjąć więcej na swoje barki i zaczyna się wprowadzanie nieraz spektakularnych kombinacji mających na celu zaspokojenie bieżących potrzeb.
I tu zaczynamy zadawać sobie pytanie o elastyczność systemu CMS, szukamy bardziej rozbudowanych, a przym intuicyjnych rozwiązań. Pojawiają się koszty związane z modyfikacjami istniejącego systemu lub migracją na inne rozwiązanie. Wszystko dlatego, że nie byliśmy w stanie przewidzieć, w jakim kierunku nasz serwis WWW będzie się rozwijał, a na samym początku wybraliśmy rozwiązanie najbardziej optymalne dla pierwotnych potrzeb. Dobieranie CMS-a tylko pod kątem aktualnych potrzeb jest złe.
Wybór systemu CMS powinien uwzględniać rozwój serwisu WWW. CMS powinien być na tyle elastyczny, żeby bez problemu można było wdrożyć w przyszłości zmiany, których na chwilę obecną być może nie bierzemy jeszcze pod uwagę, a koszty takich zmian i czas poświęcony na modyfikacje powinny być jak najniższe.
Po wypróbowaniu WordPressa i Joomla, przyszedł czas na Drupala. Mimo że początkowo wydał mi się on mniej intuicyjny od Joomla, okazało się, że wszystko jest kwestią konfiguracji i uprawnień, a nie tylko obycia. Przy odpowiednich ustawieniach, po oddaniu strony na tym CMS-ie Klientowi, nawet największy laik jest w stanie bez problemu poradzić sobie z zarządzaniem stroną. Drupal sprawdza się zarówno przy prostych stronach internetowych, jak i przy bardziej rozbudowanych serwisach WWW.
Jeżeli chodzi o popularność Drupala, podczas gdy, na chwilę pisania tego artykułu, Joomla ma 8 tysięcy rozszerzeń, Drupal ma ponad 15 tysięcy bezpłatnych modułów. Drupal jest na tyle rozwojowy i elastyczny, że funkcjonalność stron można bez problemu kształtować w zależności od potrzeb Klientów.
Minusy? Niektórzy web developerzy są zdania, że Drupal jest toporny i zasobożerny oraz że za bardzo obciąża serwery. Okazuje się, że dla większości serwerów, nawet tych z niższej półki, obsługa stron na Drupalu nie stanowi problemu. Po dodatkowym włączaniu mechanizmów cache i kompresji, które są wbudowane w CMS, strony WWW wczytują się jeszcze szybciej.